Jestem projektantem ogrodów i wielką miłośniczką przyrody. Na co dzień zajmuję się aranżacją ogrodów prywatnych, planuję przestrzeń małą i dużą, dobieram materiał wykończeniowy i roślinny. W wolnych chwilach namiętnie fotografuję przyrodę. Uwielbiam podróżować i przytulam się do drzew.
8 komentarzy
Marcin
10 października 2017 at 10:20Zawsze miałem dylemat, co do tego, która pora roku jest moją ulubioną. Z pewnością jesień jak i zima wpływają na mnie najbardziej inspirująco. Podczas gdy część ludzi martwi się z powodu nadchodzących chłodów i deszczu, ja cieszę oczy właśnie takimi widokami jak zaprezentowane przez Ciebie. Dodatkowy plus to możliwość zbierania kolorowych liści, kasztanów i żołędzi z moimi synami, po to by wietrzne i chłodne popołudnia spędzać na kreatywnych zabawach.
Nie sposób też pozostać obojętnym na piękno wrzosów 🙂
Ps. świetne zdjęcia 🙂
Agnieszka Gertner
13 października 2017 at 19:01Moim zdaniem jesień jest najpiękniejsza, bo oprócz tego co wizualnie przyroda nam podaje do oczu, to wewnątrz drzew i krzewów dzieją się niesamowite procesy 🙂 ale to temat, który pojawi się kiedyś u mnie na blogu. Zaglądaj częściej – do zobaczenia 🙂
Maciej Wojtas
10 października 2017 at 06:51Wielki plus za Grechutę :)) A nawet dwa 😉
I jeszcze większy za spójność kolorystyczną bloga (i zdjęć). WIdać, że wszystko jest tu dokładnie przemyślane, podoba mi się 🙂
Agnieszka Gertner
10 października 2017 at 09:30💚
Kasia Lorenc
8 października 2017 at 08:24Uwielbiam taką kolorową jesień choć i nas ostatnio tylko szara
Agnieszka Gertner
9 października 2017 at 05:59szary to najmodniejszy kolor ostatnich sezonów, może jesień też chciała być trendy? 😉
Pomysłowa
1 października 2017 at 10:06Mnie też zachwycają wrzosy, choć te farbowane dostępne w dyskontach są śmieszne 🙂
Agnieszka
1 października 2017 at 11:21tak, to prawda, wyglądają śmiesznie 🙂 bo często są po prostu źle wykonane. A przy okazji, to zawsze się zastanawiam, jakbyśmy my ludzie wyglądali, gdyby z nas tak na siłę i na przekór robiono kogoś innego 🙂