Żyjemy w czasach, w których na skutek odrzucenia humanistycznych wartości i dążenia do upraszczania wszystkich czynności i procesów, upada również wartość i znaczenie nauki. Pragnienie nieograniczonej ilości dóbr, rządzenia światem i brak wojen, spowodowały, że ludzie zapomnieli, że nie mają monopolu na wykorzystywanie przyrody. Zapomnieli, że stanowią jej część, a ich życie trwa jedynie ułamek sekundy w astronomicznej skali czasu. W skali, w której wiek liczy sobie Ziemia i ekosystemy na niej rozwinięte.
Prowadzone na przestrzeni lat badania wskazują, że niezbędny czas na odtworzenie zużytych zasobów przyrodniczych przez jednego człowieka w ciągu jednego roku, to około 23 lata. Z kolejnych, innych badań dowiedzieć się można również, że obecnie ludzkość zużywa o 40% więcej dóbr i zasobów, niż jesteśmy w stanie pozyskać z Ziemi.
…
…
Co to oznacza? Dokładnie tyle, że skupiamy się jako ludzkość na osiąganiu szczęścia w życiu tylko i wyłącznie poprzez posiadanie dóbr i ich pomnażanie. Kompletnie lekceważąc fakt naszego istnienia, jako fragmentu łańcucha przyrodniczego. Nie rozumiemy, lub nie chcemy rozumieć, na czym polega umiarkowanie w wykorzystywaniu przyrody. Choć tak wiele ostatnio się mówi o zrównoważonym rozwoju.
Dlaczego tak się dzieje? Ano dlatego, że w całym procesie edukacyjnym człowieka brakuje propagowania nabywania wiedzy o środowisku i przyrodzie. A to jest przecież najważniejszy aspekt naszego istnienia.
…
…
Dlatego ja, której misją jest dzielenie się pasją poznawania przyrody, chciałabym Ci dzisiaj polecić monografię, podręcznik akademicki, który niechcący wpadł mi w ręce podczas ostatniej wizyty w bibliotece. Jest to pozycja napisana niezwykle prostym i przystępnym językiem. Może dlatego, że jest to zbiór krótkich referatów wygłoszonych przy okazji organizowanej w grudniu 2008 roku konferencji pod tym samym tytułem. Konferencja zorganizowana była przez Wydział Ekologii Wyższej Szkoły Ekologii i Zarządzania w Warszawie, we współpracy z Rosyjskim Ośrodkiem Nauki i Kultury przy Ambasadzie Francuskiej w Warszawie.
Chciałabym ją polecić szczególnie tym, którzy nie odebrali wykształcenia przyrodniczego. Bo rzuca ona światło na wiele różnych aspektów życia codziennego człowieka i jego zachowanie. Dzięki temu można się chwilę zastanowić, czy rzeczywiście można coś zmienić w swoim postępowaniu, żeby nie doprowadzić do samozagłady ludzkości. Żeby kolejne pokolenia nie musiały być skazane na wirtualny świat rodem z filmów sci-fi.
…
…
„Człowiek jest jednym milionów gatunków zasiedlających Ziemię. Jego rozwój cywilizacyjny sprawił, że jest on nie tylko jednostką biologiczną, członkiem rodziny i społeczeństwa, ale również jednostką gospodarczą, obywatelem państwa i żołnierzem. Trwając mgnienie w astronomicznej skali czasu jest elementem kolei losów wszystkich organizmów, zarówno na lądzie, jak i w morzu” *
…
1 Comment
Zołza z kitką
3 lutego 2018 at 14:06Najgorsze jest właśnie to, że ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak bardzo szkodzą środowisku. Nie dociera do nas, że niszcząc otaczający świat, niszczymy siebie…