Mija kolejny rok XXI wieku. Jeszcze nie tak dawno, bo ćwierć wieku temu, wszyscy zastanawiali się, cóż takiego on przyniesie. Jak zmieni się życie człowieka, jakie nowe technologie się pojawią, a co zostanie zapomniane. Jeszcze niedawno możliwość łatwego i szybkiego przemieszczania się na długie odległości, poznawanie i zwiedzanie nowych miejsc a także ciekawych zakątków świata, oraz możliwość zamieszkania na stałe w innym kraju, lub na innym kontynencie, pozostawała w sferze marzeń dla wielu ludzi. Jedni mieszkali w miastach, inni na wsiach.
…
…
Dzisiaj większość z tego jest na wyciągnięcie ręki. Dzisiaj wiele problemów przestaje istnieć. Systematycznie znikają bariery językowe, komunikacyjne, finansowe i edukacyjne. Coraz więcej nowych rzeczy i miejsc człowiek poznaje i co raz więcej chce posiadać. Coraz mniejsze znaczenie ma dla ludzi przywiązanie do ziemi rodzinnej na wsiach. Coraz bardziej zaciera się bariera pomiędzy obszarami miejskimi i wiejskimi. Pół wieku temu ludzie zamieszkujący obszary wiejskie, zaczęli napływać do miast w poszukiwaniu lepszej przyszłości, nowych możliwości rozwoju i w poszukiwaniu pracy.
…
…
Od jakiegoś już czasu zaobserwować można trend dokładnie odwrotny. Miasta tętniące kiedyś życiem we wszystkich swoich zakamarkach, powoli zmieniały się w enklawy tylko mieszkaniowe, tylko biurowe, tylko usługowe lub pozostawione sobie tereny zieleni, które stanowiły niczyje dobro publiczne. No właśnie, czy było to zatem dobro, skoro stawało się niczyje i zapomniane? Masowa urbanizacja terenów podmiejskich spowodowała odpływ wielu ludzi z miast, a co za tym idzie – spadek zainteresowania korzystaniem z „zielonych” przestrzeni miejskich. Budowa osiedli domów jedno- lub wielorodzinnych powiązana była z powstaniem tzw. ogrodów przydomowych, które zaczęły pełnić funkcje wypoczynkowe, rekreacyjne, a także stały się miejscem biesiad i spotkań towarzyskich.
…
…
34 komentarze
Kulinarny Lans
27 grudnia 2017 at 09:52teren zielony musi być. Ludzie żyjący w wielkich miastach wśród codziennego zgiełku, chcą choć na chwilę udac się w miejsce, gdzie słychać ptaki oraz szum drzew. Czasem mam wrażenie, że ludzie sami sobie robia krzywdę, usuwąc tereny zielone na rzecz nowych budynków.
Agnieszka Gertner
30 grudnia 2017 at 10:49też tak uważam, ale decyzje włodarzy miejskich czasami mnie załamują… 🙁
Jewgienia
19 listopada 2017 at 08:28IMHO Parki w miastach są potrzebne. To miejsce wypoczynku, spokoju, spotkania z przyjaciółmi, spędzenie aktywnie czasu itd.. Każdy może mieć z parków swoją korzyść.
Szaman
19 listopada 2017 at 08:14No przecież, że są potrzebne 🙂 Studenci i młodzi pracownicy mieszkają w miastach, bo nie mają jeszcze aut i całej reszty. Parki są dla nich idealne 🙂
Agnieszka | lvlupstudio
14 listopada 2017 at 09:28Najgenialniejszym terenem zielonym jest dla Central Park w NY. To nie tylko miejsce do biegania czy uprawiania sportów, ale i place zabaw, miejsca koncertów, szachy na wolnym powietrzu. Taki Park mamy też w Słupsku – ogromny teren zielony z alejkami do spacerowania, biegania i jazdy na rowerze, Duży plac zabaw dla dzieci, siłownia i miejsce do treningu cross-fitu. Są stawy dla wędkarzy i miejsce wydzielone na spacery z psami. A latem koncerty.
Parki powinny integrować społeczność mieszkającą wokół nich. To jest też rola lokalnych domów kultury i podobnych instytucji.
Michał
22 października 2017 at 21:18Przepiękne miejsce i jeszcze ładniejsze zdjęcia!
Agnieszka Gertner
11 listopada 2017 at 07:36dziękuję bardzo 🙂
PaulinaWu - Lemonede St.
22 października 2017 at 21:14Nie wyobrażam sobie mojego miasta bez parku i skwerów czy zielonych terenów rekreacyjnych – u nas wciąż mnóstwo mieszkańców z nich korzysta.
Agnieszka Gertner
11 listopada 2017 at 07:36a w jaki sposób z nich korzystają?
Adela
22 października 2017 at 20:10Kocham tereny zielone. Są niezbędne na wiele sposobów jako miejsce rekreacji, oddechu od codzienności i po to aby móc zawiesić oko na czymś zielonym. Bez terenów zielonych nie widzielibyśmy zmieniających się pór roku!
Magda
22 października 2017 at 19:14Przecudne zdjęcia <3
Agnieszka Gertner
11 listopada 2017 at 07:35dziękuję Ci bardzo <3
Jull Krajewska
22 października 2017 at 19:02Wszystko ma swoje plusy i minusy 🙂
Agnieszka Gertner
11 listopada 2017 at 07:35a jakie plusy i minusy mają parki w Twojej okolicy?
zaczytanywksiazkach
22 października 2017 at 14:39Piękne są te zdjęcia! 😀
Agnieszka Gertner
11 listopada 2017 at 07:34dziękuję Ci bardzo! 🙂
zaczytanywksiazkach
22 października 2017 at 14:38Jasne, że tak! Tereny zieleni (np. parki) są potrzebne, aby wielu ludzi w miastach miało dostęp do natury. Tak jak wcześniej zostało o tym wspomniane – zieleń ma duży wpływ na człowieka i bez niej nie da się funkcjonować.
Agnieszka Gertner
11 listopada 2017 at 07:35a w jaki sposób korzysta się z parków w Twojej okolicy?
Holly
22 października 2017 at 10:33Ja obserwuje mieszany trend. Dużo się buduje w moim centrum i ludzie kupują te mieszkania, więc parki są oblegane.
Agnieszka Gertner
11 listopada 2017 at 07:34a jaką funkcję pełnią parki w Twojej okolicy?
Monika
22 października 2017 at 10:19Oczywiście, że są potrzebne. Nie zawsze chce się tkwić we własnym mikroogrodku. A gdzie spacery, bieganie, wycieczki rowerowe?
Agnieszka Gertner
11 listopada 2017 at 07:33rower! to jest to! 🙂
Magda
22 października 2017 at 10:06Pewnie, że są potrzebne! W takiej Warszawie wciąż mieszkają 2 miliony ludzi. Ktoś ucieka na wieś, ale i ktoś ucieka ze wsi. Nie wyobrażam sobie Warszawy bez parków!
Agnieszka Gertner
11 listopada 2017 at 07:33no właśnie! 🙂
RobotnaBezrobotna
22 października 2017 at 08:35Jak najbardziej są potrzsbne, mieszkam w małej miejscowości gdzie terezów zielonych wokół wiele i chwała małym miastom za to! Uwielbiam uciekać w las czy pospacerować po łąkach po nerwowych dniach 🙂
Agnieszka Gertner
22 października 2017 at 08:51Małe miejscowości wygrywają zielenią z metropoliami, bo tam czas płynie inaczej i ludzie doceniają tą zieleń, bo jest częścią ich życia, jak las dla Ciebie. 🙂
Bookendorfina Izabela Pycio
21 października 2017 at 08:38Jak bardzo bym chciała, aby było jak najwięcej takich terenów zieleni w miastach, bardzo chętnie do nich zaglądam, nawet w zimowych odsłonach. 🙂
Agnieszka Gertner
22 października 2017 at 08:50<3
Daria | Mistrzyni Codzienności
21 października 2017 at 07:43Mieszkam w Sztokholmie i tutaj miasto jest przeplatane parkami, lasami, zielenią. To zupełnie inny komfort życia. Dopóki ktoś w mieście miesza, dopóty trzeba dbać o komfort mieszkańców. A mało co daje ten komfort w miastach lepiej niż zieleń.
Agnieszka Gertner
22 października 2017 at 08:50Daria, dokładnie! 🙂
Ula - Kobieta i pasja
20 października 2017 at 14:38Pomimo odpływu ludzi z miast, wciąż mieszka tam ogromna liczba ludzi, którzy chętnie korzystają z takich terenów. Tereny zieleni są niezbędne, nawet w miejscach gdzie znajdują się tylko biurowce, a może tym bardziej, po to aby ludzie zamknięci w budynkach mieli okazję popatrzeć na zieleń albo skorzystać z niej podczas przerwy.
Agnieszka Gertner
22 października 2017 at 08:49Ula, jest wiele zielonych miejsc w miastach, które są niewykorzystane w sposób optymalny i zamiast podejmować inicjatywy w kierunku zwiększenia ich potencjału, zapada decyzja o likwidacji, lub zmianie funkcji ze szkodą dla zieleni,bo tak jest łatwiej. Wierzę, że nadchodzą czasy, że zacznie się zmieniać myślenie o zieleni i parkach i przyrodzie w miastach. Bo jak się jej zbyt łatwo pozbędziemy, ciężko będzie przywrócić ją z powrotem
Marta
20 października 2017 at 07:32Zieleń jest potrzebna wszystkim. Jest kolorem szczęścia, nadziei i spokoju. A dzisiejszy świat i tereny miejskie tych trzech rzeczy potrzebują bardziej niż organizacji jakiejkolwiek innej przestrzeni.
Agnieszka Gertner
22 października 2017 at 08:47Marta, dokładnie tak. Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo będzie im brakowało zieleni, jak się jej pozbędziemy z miasta. Niestety brakuje edukacji i poszanowania przyrody od najmłodszych lat, a kto ma dzieci tego nauczyć, jak nie my? 🙂