Aranżacja balkonu w Toruniu

Aranżacja balkonu to zadanie dużo trudniejsze, niż zaprojektowanie ogrodu. Niewielka przestrzeń i dużo ograniczeń, to dwa zasadnicze problemy, z którymi musi zmierzyć się projektant.

Balkon, którego aranżacją zajmowałam się w 2012 roku miał około 8,0m2 powierzchni i zlokalizowany był na piątym piętrze w bloku wielorodzinnym w Toruniu. Inwestorzy chcieli korzystać z niego w celach tylko wypoczynkowych. Więc było mi o tyle łatwiej, że nie musiałam martwić się o miejsce np. na suszarkę do prania. Jednak stan istniejący nie pozwalał na żadną ingerencję ani w strop balkonu, ani za bardzo w ściany. Przy takiej konstrukcji nie można go było również zbytnio obciążać.

…

…

Założeniem aranżacji, było zasłonięcie z lewej strony niezbyt przyjemnego dla oka widoku na dach pokryty papą termozgrzewalną a z prawej strony zainstalowanie ażurowego trejażu, który będzie częściowo pełnić funkcję przesłony, ale pozostawi Inwestorom widok na parking, który mieścił się w pobliżu bloku. Całość aranżacji miała być wykonana z elementów drewnianych, w ciepłej kolorystyce, nawiązującej do aranżacji wnętrza mieszkania. Aby zasłonić zewnętrzną balustradę balkonu, zastosowałam matę wiklinową, która doskonale komponowała się z drewnianymi donicami a jednocześnie nie zmniejszała wizualnie szerokości balkonu.

…

…

Donice musiały być nieduże i niewysokie, co niestety w znacznym stopniu ograniczyło dobór roślin do zastosowania. Musiałam się ograniczyć do roślin wolno rosnących, o niewielkich rozmiarach docelowych i nie rozbudowujących zbyt dużej bryły korzeniowej.

Elementem wyróżniającym się na balkonie, a jednocześnie doskonale widocznym z wnętrza mieszkania była donica z włókna szklanego o nowoczesnej estetyce, nawiązująca wizualnie do materiału wykończeniowego mebli w mieszkaniu. Posadziłam w nią cyprysika formowanego, który dzięki swojemu pokrojowi dodatkowo potęgował wizualny efekt „wow”.

…

.…

Przy takiej aranżacji trzeba mieć świadomość, że długość życia roślin będzie o wiele krótsza niż w ogrodzie. Dlatego z założenia posadzone rośliny miałby być niezbyt drogie i wyszukane, aby nie ponosić zbyt wysokich kosztów ewentualnych wymian. Jako materiał chroniący glebę przed przesychaniem zastosowałam, zgodnie z życzeniem Inwestorów kruszywo, tzw. „białą mariannę”, jednak po 4 latach wymienione zostało ono na korę sosnową przekompostowaną.

…

…

Pustą przestrzeń pod oknem pozostawiłam na mały stolik i dwa niewielkie krzesła z technorattanu, które Inwestorzy kupili po realizacji. Na barierce balkonu zaplanowałam kilka podwieszanych korytek, z przeznaczeniem pod rośliny jednoroczne. W takich doniczkach, na balkonie nie uda się utrzymać bylin wieloletnich. W pierwszym roku posadziłam wrzosy i wrzośce a w kolejnych latach Inwestorzy sami uzupełniali sobie kompozycję.

Pielęgnacja takich balkonowych aranżacji wymaga więcej pracy niż w ogrodzie, gdyż rośliny posadzone w pojemnikach mają mniej przestrzeni w gruncie i trzeba systematycznie sprawdzać wilgotność podłoża oraz uzupełniać składniki mineralne, aby rośliny „nie padły z głodu”. Zimą natomiast należy zadbać o ocieplenie donic, jeśli nie są one ocieplone od środka, lub chować je do pomieszczeń.

.

Wszystkie fotografie opatrzone moim logiem, są mojego autorstwa i objęte są ochroną zgodnie z zapisami o prawie autorskim i prawie o własności intelektualnej. Wszelkie kopiowanie, lub wykorzystanie bez pisemnej zgody autora jest zabronione.